Witam po dłuższej przerwie, ostatni czas miałam nieco zabiegany, okres Świąteczny i szykowanie wyprawki. Jeszcze tylko cztery tygodnie zostały mi do porodu, już nie mogę się doczekać:) Będąc na zwolnieniu miałam więcej czasu na przygotowania kulinarne. Pierwszy raz zdecydowałam się na wypieki pierniczków i rolady makowej, która wyszła fantastyczna. Robiłam też własnoręcznie dekoracje świątecznie, choinki z makaronu i z suszu. Nieco pracochłonne ale efekt niesamowity.
Do następnego postu i zapraszam do dalszego śledzenia mojego bloga:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz