Jestem osobą, która nie jest ekspertem w makijażu, ale dziś chciałabym Wam przedstawić puder marki Jane Iredale - PurePressed Base SPF 20. Jest to lekki puder mineralny, który zawiera wysoką ochronę UVA i UVB Spf 20. Jest to dla mnie ogromny plus, bo zawsze stosuję ochronę w postaci filtrów. Zdecydowałam się na ten puder, gdyż równomiernie i trwale pokrywa, pełni rolę korektora, fluidu i pudru w jednym. Jak wspomniałam już w moich postach mam bielactwo i produkt ten doskonale tuszuje plamy na twarzy. Ma właściwości rozpraszające światło, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i młodziej. Ma również właściwości antybakteryjne, skóra po stosowaniu naprawdę się wycisza. W przypadku gdy ktoś ma problemy z cerą, łagodzi podrażnienia i koi skórę. Co bardzo ważnie nie zatyka por i naturalnie wygląda na skórze, nie daje efektu maski. Ma szeroką paletę kolorów, każdy znajdzie kolor odpowiedni dla siebie. Mogę go polecić do każdej cery, również alergicznej i z zaczerwieniami, dobrze wygładza koloryt skóry i nie podrażnia.
Główne składniki to ekstrakty z morskich minerałów, granatu, Titanium dioxide (nadtlenek tytanu, składnik ochrony słonecznej, nadaje pokrycie i kolor); Zinc oxide (tlenek cynku, łagodzi stany zapalne); Boron nitride (azotek borowy, odpowiada za rozproszenie światła).
Obcnie używam odcienia Honey Bronze, ale zimą kiedy jestem mocno blada koloru Bisque.
Wiem, że cena pudru jest wysoka, wkład ok 185 zł, ale produkt jest mega wydajny i wart swojej ceny.
Inci: Titanium Dioxide (CI77891), Zinc Oxide (CI 77947), Mica (CI 77019), Boron Nitride, Dimethicone, Stearic Acid, Plankton Extract, Algae Extract, Pinus Strobus (Pine) Bark Extract, Punica Granatum (Pomegranate) Extract. May Contain: Iron Oxides (CI 77489, CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramarines (CI 77007), Chromium Oxide Greens (CI 77288).
Złota Lilia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz