Jesienna odnowa

Nadeszła jesień i nasza cera stała się poszarzała i zmęczona. 

Brakuje jej blasku - coraz bardziej widać powstałe przebarwienia po lecie.

W tym okresie polecam produkty z retinolem, które wygładzają, regenerują i rozjaśniają naszą cerę.

Wiele produktów przetestowałam i długo zastanawiałam się jaki produkt opisać - padło na

Retises 0,25. Jest to krem, który w swoim składzie ma m.in.retinol i witaminę C. 

Produkt ten przywraca prawidłowe stężenie witaminy A, która jest niezbędna do utrzymania zdrowej i młodej cery. Jego działanie to delikatne złuszczanie naskórka. Skóra staje się grubsza i wyraźnie odbudowana. Krem rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje koloryt naszej cery, która odzyskuje młody wygląd. Bardzo lubię ten krem i co jesień po niego sięgam. Jednak w tym roku muszę odpuścić sobie kurację. Podczas ciąży nie powinno się używać produktów z retinolem, a ja właśnie rozpoczynam siódmy miesiąc. Na szczęście moja cera wygląda teraz dobrze i wymaga tylko codziennego nawilżania.

Z serii Retises od marki Sesderma polecam jeszcze produkty: Retises 0,5 oraz Retises Nano o tych samych stężeniach 0,25 i 0,5. Produkty Nano mają w swoim składzie oprócz retinolu kwas hialuronowy i niacynamid. Konsystencja produktów jest lekko żelowa i lżejsza od normalnego Retisesu. Dodatkowe składniki działają nawilżająco i przeciwzapalnie, żel działa przeciwzmarszczkowo i rozjaśniająco. 

INCI:

Aqua (water), caprilic/carpric, triglyceride, ethylhexyl methoxycinnamate, glyceryl polymethacrylate, pentlene glycol, cetyl alcohol, propylene glycol,glyceryl stearate, peg-100 stearate, c12-15 alkyl benzoote, butyl methoxydibenzoylmethanel, cyclomethicone, ascorbyl glucoside, dimethicone, retinol, pseudoalteromonas fermant fruit, peg-8 tribehenin, dipropylene glycol, boswelia serrata gum, ammonium acryloyldimethyltaurate/vp copolymer,polyacrylamide,palmtoyl oligopeptide,ascorbyl palmitate, glyceryl behenate, sodium ascorbate, tocopheryl acetate, glyceryl oletate, c13-14 isoparaffin, laureth-9, sunflower (helianthus annuus) oil, glyceryl dibehenatae, lilial, disodium edta, coumarin, citric acid, lecithin, linalool, benzyl salicytate, o-cymen-5-ol, bht, phenoxyethanol, mathylparaben, propylparaben, ethylparaben, butylparaben, isobutylparaben, parfum (fragrance).

Złota Lilia

Cleansing Complex

Nasza skóra potrzebuje skutecznego oczyszczenia. Świetnie do tej roli nadaje się produkt marki Is Clinical Cleansing Complex. Jest to lekki żel głęboko oczyszczający, który delikatnie myje i pielęgnuje cerę. Działa złuszczająco, usuwa martwe komórki skóry oraz ma właściwości antybakteryjnie. Dokładnie zmywa makijaż, pozostawiając cerę czystą i promienną. Polecam go do wszystkich typów skóry, nawet do cery wrażliwej. Przy użyciu może dawać uczucie mrowienia, ale świadczy to o działaniu produktu. Żel można zastosować również jako maseczkę nawilżająco-oczyszczającą. Na mały talerzyk należy nalać 2-3 krople produktu, delikatnie spienić pędzelkiem, tak uzyskaną piankę nałożyć i zostawić na skórze na 10-15 min. Skóra po takim zabiegu jest wygładzona, oczyszczona i świeża. Produkt występuje w dwóch pojemnościach 60 i 180 ml, naprawdę zachęcam do wypróbowania.

INCI: Aqua, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, PEG-30 Glyceryl Cocoate, Glycerin, Propylene Glycol, Cellulose Gum, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Asiatic Acid, Madecassic Acid (Centella Asiatica), Ascorbyl Palmitate, Phosphilipids, Tocopherol Acetate, Retinyl Palmitate, DMDM Hydantion, Iodopropynl Butylcarbamate.

Złota Lilia

Pastele

Jedną z moich ukrytych pasji jest malowanie i rysowanie, choć na co dzień nie mam na to po prostu czasu. Jako mała dziewczynka chciałam być malarką, uwielbiałam oglądać książki o sztuce i podziwiałam obrazy które były w sypialni moich rodziców. Malowałam farbami olejnymi, szkicowałam, teraz lubię tworzyć dekoracje do domu, bukiety z krepiny, z suszu. Pewnie nie raz zamieszczę tutaj swoje prace czy pomysły.
Od kilku miesięcy namawia mnie do malowania moja córka, Zuza. Chciałaby, żebym stworzyła prace do dekoracji naszego domu. Dziś natchnęła mnie do rysowania pastelami suchymi, poniżej zamieszczam swoje skromne dzieło:)

Złota Lilia