wtorek, 29 listopada 2016

Zachowaj równowagę lipidową skóry

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moje spojrzenie na produkt amerykańskiej marki Neostrata Bionic Face Cream.
Jest to krem o wielokierunkowym działaniu: przeciwstarzeniowe, wygładzające, redukuje oznaki fotostarzenia, delikatnie złuszczające, ujędrniające, zmniejszające podrażnienia i rumień oraz nawilżające. Tak szerokie działanie zapewnia jemu bogaty skład, głównymi substancjami aktywnymi są polihydroksykwasy (glukonolakton, kwas laktobionowy), kwas hialuronowy, ceramidy, arginina. Jest polecany do skóry naczyniowej i podrażnionej, łagodzi rumień, niweluje zaczerwieniania i dodatkowo zostawia na skórze delikatny film, co chciałbym przedstawić właśnie jako główną zaletę tego kremu.
Utworzona powłoka stanowi świetną barierę ochronną, co powoduje szybkie gojenie i regenerację podrażnionej skóry. Ceramidy, lipidy i kwas hialuronowy zapewniają zachowanie równowagi hydrolipidowej w skórze poprzez odpowiednie nawilżenie i ochronę. Nie jest to krem nadający się pod makijaż, nie ma pięknego wyglądu czy zapachu, ale warto go wypróbować i mieć pod ręką szczególnie w okresie, kiedy nasza skóra jest narażona na uszkodzenia. Działa jak opatrunek 
w kremie czy plaster, podrażnienia szybko się goją a skóra odzyskuje zdrowy wygląd.

INCI:
Aqua (Water), Cyclomethicone, Gluconolactone, Lactobionic Acid, Propylene Glycol, Ethylhexyl Hydroxystearate, Glycerin, Triethanolamine, Arginine, C12-15 Alkyl Ethylhexanoate, Glycol Distearate, Hydrogenated Vegetable Oil, Limnanthes Alba (Meadowfoam) Seed Oil, Octyldodecyl Myristate, PEG-100 Stearate, Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Butylene Glycol, Dimethicone, Petrolatum, Hydrogenated Lecithin, Algae Extract, Phosphatidylcholine, Sodium Hyaluronate, Caprylic/Capric/Stearic Triglyceride, Sodium Bisulfite, Sodium Sulfite, Myristic Acid, Steareth-2, Palmitic Acid, Laureth-7, Stearic Acid, Hydroxyethylcellulose, Xanthan Gum, Cetyl Alcohol, Disodium EDTA, Arachidyl Alcohol, C13-14 Isoparaffin, Polyacrylamide, Butylparaben, Ethylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben, Phenoxyethanol, Methylparaben, Chlorphenesin, CI 19140, CI17200.


Złota Lilia

wtorek, 22 listopada 2016

Natychmiastowy efekt C-Vit płatki pod oczy

Worki i zasinienia pod oczami to problem wielu osób. Jest wiele przyczyn ciemniejszego zabarwienia skóry: niewystarczająca ilość snu i jego zła jakość, alergie różnego pochodzenia, nieodpowiednia dieta, choroby tarczycy, cukrzyca i uwarunkowania genetyczne. Jednak problem zasinień jest nieestetyczny i osoby borykające się z opuchlizną próbują sobie poradzić na wiele sposobów - rozjaśniając okolice oka i pozbyć się worków pod oczami. Do najczęściej stosowanych domowych metod to okłady z ogórka, herbaty, świetlika. Wiele kobiet stosuje również makijaż maskujący. Firmy prześcigają się 
z kremami i preparatami na okolice oka, które działają na sińce i opuchliznę. Chciałabym Wam przedstawić inne szybkie rozwiązanie - z efektem natychmiastowym. Proponuje płatki pod oczy o działaniu rozjaśniającym  od Sesderma C-Vit Eye Contour Patches.
W skład produktu wchodzi witamina C, kompleks Matrixyl, kofeina, hialuronian sodu, wyciąg 

z wąkroty azjatyckiej. Już po paru minutach widać rozświetloną okolicę oka, pełną blasku, bez opuchnięć i widocznych zasinień. Skóra pod oczami jest dobrze nawilżona i ujędrniona. Koszt jednorazowego zabiegu to ok 25 zł.
Produktu nie testowałam na sobie, a na moich bliskich. Jestem tą szczęściarą, która nie narzeka na zasinienia czy zmarszczki pod oczami, w każdym bądź razie do tej pory nie miałam tego problemu (mam nadzieje, że narodziny maluszka nie zmienią tego i nieprzespanych nocy będę mieć jak najmniej).

Złota Lilia

wtorek, 15 listopada 2016

Bukiet z krepiny

W poście o pastelach wspomniałam, że lubię tworzyć dekoracje z krepiny.  Niestety wymaga to trochę czasu i pracy. Mam nadzieje, że teraz kiedy mam więcej wolnych chwil uda mi się przygotować piękne kompozycje świąteczne, a już dziś przedstawiam Wam świeżo zrobiony bukiet róż w koszu. Taka dekoracja mieszkania ożywi nieco szare i jesienne otoczenie. 




Złota Lilia 

wtorek, 8 listopada 2016

Sprawdzona metoda na wypadanie włosów

Każda kobieta marzy o pięknych, długich i lśniących włosach. Jednak na wygląd naszych włosów ma wpływ wiele czynników np: stres, odżywanie, farbowanie i czynniki zewnętrzne.
Przyczynami wypadania włosów są osłabienie organizmu, niedobór witamin czy choroby skóry głowy. Bardzo ważnym elementem w terapii jest właśnie zadbanie o stan skóry, jej odpowiednie oczyszczenie i wzmocnienie. Jednocześnie należy zadbać o prawidłową dietę i wystarczającą ilość snu - w tym czasie nasze włosy najbardziej się regenerują.
Do poprawy kondycji włosów i skóry głowy polecam produkty marki Seboradin.
Jest to polska marka, sprawdzona przeze mnie i moją rodzinę od dawna. Już ponad 20 lat kupuję szampony, odżywki i lotiony tej firmy. Pierwszym produktem jaki zakupiła mi moja mama był szampon pod nazwą Petrole do włosów ciemnych z chlorofilem, który wzmocnił moje włosy, zregenerował i wreszcie przestały one wypadać garściami. Teraz cała seria produktów nazywa się Seboradin.

Producent proponuje całą gamę produktów do włosów wypadających, z łupieżem, przez kurację do wrażliwej i atopowej skóry głowy. Bardzo ważna jest systematyczna pielęgnacja. Pełen sukces w walce z każdym problemem zapewni przede wszystkim regularne i kompleksowe stosowanie kuracji:
szamponu, maski, lotionu czy odpowiednio dobranych ampułek. Włosy stają się wtedy zdrowsze, błyszczące, a nasze cebulki odżywione i pobudzone do wzrostu
Czytałam wiele opinii na temat tych produktów, wiele z nich jest bardzo pochlebnych, ale zdarzają się tez i niezadowoleni klienci. Z doświadczenia wiem, że jest to spowodowane niewłaściwym dobraniem produktu i zbyt krótkim stosowaniem kuracji. Efekty widać już po kilku tygodniach, ale optymalna kuracja powinna potrwać od trzech do czterech miesięcy.
Ja obecnie stosuje serie Seboradin Przeciw Wypadaniu Włosów, używam ją teraz profilaktycznie, ponieważ ciąża mocno osłabia organizm. Zawsze dbam o włosy i wiem, że lepiej zapobiegać niż leczyć:)



Złota Lilia


środa, 2 listopada 2016

Przyszła mama

W ostatnim poście wspomniałam, że zostanę mamą. Obecnie jest to 29 tydzień ciąży.
Pielęgnacja ciała w tym okresie jest bardzo ważna, aby choć w części zapobiec pojawieniu się rozstępów. Nie wszystkie preparaty można stosować w czasie ciąży, np. z kofeiną czy z wyciągiem z kasztanowca. Produkty powinny w swoim składzie zawierać: wyciąg z bluszczu, przewrotnika i skrzypu, glicerynę, pantenol, allantoinę, kwas hialuronowy. Te składniki stymulują fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny, doskonale nawilżają i łagodzą objawy przesuszenia czy podrażnienia delikatnej skóry.
Obecnie testuje od dwóch tygodni produkt marki Lierac Phytolastil Gel - żel zapobiegający rozstępom. Ma on delikatny zapach i lekką konsystencję, a już po paru minutach doskonale się wchłania. Skóra jest dobrze nawilżona przez cały dzień i nie ma uczucia napięcia brzuszka.
Na razie daję mu ocenę 5/5, zobaczymy po czasie jakie efekty przyniesie, z tego co wiem opinie ma bardzo przychylne. Żel jest bardzo wydajny, wystarczy kropla wielkości orzecha laskowego, aby nasmarować cały rosnący brzuch, piersi i biodra.





Złota Lilia