środa, 23 sierpnia 2017

Dzień mleka roślinnego

22 sierpnia był Światowy Dzień Mleka Roślinnego, więc dziś postanowiłam o nim napisać.
Moja córeczka ma już siedem miesięcy i cały czas karmię piersią. Początki były trudne, ponieważ maluszek mało przybierał na wadze. Dopiero po 2 miesiącach Ola nauczyła się poprawnie ssać pierś. Przez ten czas odciągałam mleko i podawałam jej w butelce. W czwartym miesiącu mała dostała uczulenie na białko mleka krowiego. W skutek tego zmieniłam dietę o 180 stopni. Wyeliminowałam mleko i jego produkty z jadłospisu. Przerzuciłam się na kozie sery i jogurty naturalne. Zamiast mleka piłam napoje roślinne.
Na początku kupowałam mleko sojowe i ryżowe, ale niestety w nich nie posmakowałam. Usłyszałam o domowym mleku roślinnym i  zakochałam się w mleku kokosowym. Jem je z płatkami oraz dodaję do ciasta naleśnikowego. Wspaniałe są koktajle owocowe na mleku kokosowym, ktore dodają energii i są bardzo odżywcze. 





Złota Lilia

piątek, 11 sierpnia 2017

Mineralny Puder Prasowany

Jestem osobą, która nie jest ekspertem w makijażu, ale dziś chciałabym Wam przedstawić puder marki Jane Iredale - PurePressed Base SPF 20. Jest to lekki puder mineralny, który zawiera wysoką ochronę UVA i UVB Spf 20. Jest to dla mnie ogromny plus, bo zawsze stosuję ochronę w postaci filtrów. Zdecydowałam się na ten puder, gdyż równomiernie i trwale pokrywa, pełni rolę korektora, fluidu i pudru w jednym. Jak wspomniałam już w moich postach mam bielactwo i produkt ten doskonale tuszuje plamy na twarzy. Ma właściwości rozpraszające światło, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i młodziej. Ma również właściwości antybakteryjne, skóra po stosowaniu naprawdę się wycisza. W przypadku gdy ktoś ma problemy z cerą, łagodzi podrażnienia i koi skórę. Co bardzo ważnie nie zatyka por i naturalnie wygląda na skórze, nie daje efektu maski. Ma szeroką paletę kolorów, każdy znajdzie kolor odpowiedni dla siebie. Mogę go polecić do każdej cery, również alergicznej i z zaczerwieniami, dobrze wygładza koloryt skóry i nie podrażnia.
Główne składniki to ekstrakty z morskich minerałów, granatu, Titanium dioxide (nadtlenek tytanu, składnik ochrony słonecznej, nadaje pokrycie i kolor); Zinc oxide (tlenek cynku, łagodzi stany zapalne); Boron nitride (azotek borowy, odpowiada za rozproszenie światła).
Obcnie używam odcienia Honey Bronze, ale zimą kiedy jestem mocno blada koloru Bisque.
Wiem, że cena pudru jest wysoka, wkład ok 185 zł, ale produkt jest mega wydajny i wart swojej ceny.


Inci: Titanium Dioxide (CI77891), Zinc Oxide (CI 77947), Mica (CI 77019), Boron Nitride, Dimethicone, Stearic Acid, Plankton Extract, Algae Extract, Pinus Strobus (Pine) Bark Extract, Punica Granatum (Pomegranate) Extract. May Contain: Iron Oxides (CI 77489, CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramarines (CI 77007), Chromium Oxide Greens (CI 77288).

Złota Lilia